Eurogamer miał okazję odwiedzić studio motion capture w Los Angeles. Jesteście ciekawi jak wygląda taka sesja? Nolan North w roli Nathana Drake’a, Richard McGonagle jako Sully i producent gry opowiadają. Polecam bo można usłyszeć ciekawe dialogi, a nawet scenę która pojawi się w grze!
chciałbym tam być
Sesje mo-cap są według mnie najlepszą drogą aby uzyskać realistyczną animację. Oczywiście są sytuacje w których lepiej użyć standardowej metody jednak czasami nic nie zastąpi MC.
Pomyślcie, jaki sztab ludzi pracuje przy takich sesjach.
Pewnie spory.
Pracuje tam tyle samo ludzi (może nawet więcej) co w filmowych super hitach
To jest można powiedzieć „Filmowy super hit”.