Ehren Kruger odpowiedzialny za fabułę "Transformers 3" został wybrany na stanowisko scenarzysty filmu "Transformers 4". Obraz wyreżyseruje Michael Bay.
Szczegóły nowego filmu nie są na razie znane. Wiemy jedynie tyle, że będzie to reboot i że oryginalna obsada nie pojawi się na planie.
Film trafi do amerykańskich kin 29 czerwca 2014 roku. Całość powstaje dla Paramount Pictures.
oraz zdjecia z niezniszczalnych
http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Wszyscy+Niezniszczalni+na+nowych+plakatach-84683#prevnowy spiderman :
http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+5+%28polski%29-28068editBrak Channinga Tatuma prawdziwym powodem przesunięcia premiery "GI Joe 2"?
Deadline | autor: mp | godzinę temu | Filmy w produkcji | komentarze (5)
Niedawno Paramount Pictures zdumiało wszystkich ogłaszając, że zaplanowana na przyszły miesiąc premiera "GI Joe: Odwet" została przełożona na marzec przyszłego roku. Oficjalnym powodem tej decyzji jest konwersja filmu do 3D. Jednak nikt nie chce w to wierzyć. Według Deadline prawdziwym powodem jest Channing Tatum, a raczej jego brak.
Według nieoficjalnych informacji pokazy fokusowe "GI Joe: Odwet" zakończyły się bardzo źle dla Paramount Pictures. Okazało się, że studio nie wyczuło koniunktury i na początku filmu zabija bohatera granego przez Channinga Tatuma. Tymczasem gwiazda aktora jaśnieje coraz większym blaskiem. W tym roku ma już na koncie dwa filmy z wynikami powyżej 100 milionów dolarów w amerykańskim box offisie.
Na pokazach fokusowych widzowie najwyżej ocenili relację bohaterów granych przez Tatuma i Dwayne'a Johnsona i bardzo źle zareagowali, kiedy Tatum znika. Paramount Pictures postanowiło więc zmienić scenariusz. Postać grana przez Tatuma nie tylko nie zginie, ale zostanie rozbudowana. Oznacza to konieczność nakręcenia wielu nowych scen i stąd tak długie opóźnienie premiery.
Oczywiście 3D odegrało również ważną rolę. Szefowie Paramount Pictures posiłkują się tu przykładem "Johna Cartera". Obraz był prawdziwą katastrofą w Stanach, ale za granicą osiągną trzykrotnie lepszy wynik. Studio chce mieć więc gwarancję, że nawet jeśli film nie sprzeda się w Ameryce, to i tak będzie przebojem. A do tego potrzebne jest 3D, bo to sprzedaje się na tak liczących rynkach jak Rosja i Chiny.