Ted, ale co by nie mówić, to poziom LOTRa, to niestety nie jest... 3D super, efekty specjalne super, ale sama historia zbyt przerysowana, za duży humor towarzyszy wyprawie przez cały film, no i Ci prawie niezniszczalni krasnoludowie. Nie mówie juz o aspektach humorystycznych, bo były one tak kiczowate, że szok... Przykład? Glut w zupie trola albo upadek Bombura podajże z krzesła... Po prostu film dobry, ale w żadnym wypadku genialny (jak wszystkie części LOTRa). Moja ocena: -8
