to będzie mój pierwszy koncert za granicą, tak to na trzech na których byłam to w Polsce, w tym na dwóch "u siebie" w Krakowie czyli na Kamelocie i na Within Temptation, tylko na Epicę jechałam do Katowic

zwłaszcza, że ponoć Polska w ogóle nie wchodzi w grę jeśli chodzi o regularną trasę koncertową Nightwisha, co najwyżej festiwale, a u nas nawet z tym jest ciężko...
serio Joakim ci pomachał? ty farciarzu!

takie wspomnienia są jednymi z najmilszych z koncertów, pamiętam jak na Epice zeszłam na halę z balkonu gdzie były miejsca siedzące bo towarzystwo, które siedziało tam jak "mrożonki" mi kompletnie nie odpowiadało, i prawie od razu jak weszłam zauważył mnie gitarzysta i mi pokazał żebym podeszła bliżej sceny

najpierw mnie zamurowało bo myślałam że to do kogoś innego, a potem jak pod koniec koncertu znowu mi pokazał miejsce, to już na nic się nie patrzyłam tylko pobiegłam naprzód xD i koniec końców byłam w drugim rzędzie ^^ na Within Temptation za to ich nowy gitarzysta prawie cały czas utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy, i troche to było komiczne, bo w drugim rzędzie byłam ledwo widoczna, a jak tylko stanęłam na palcach i trochę bardziej mnie było widać, to on od razu szedł w moją stronę xD nawet kostkę mi rzucił, ale niestety jej nie złapałam. haha, i na Epice ich założyciel, Mark Jansen rzucił w moją stronę butelkę z wodą, i chyba myślał że tak jak każda fanka rzucę się za nią z piskiem, a ja odskoczyłam na bok, i gdy odchodził i zobaczył że za tą butelką nie pobiegłam to tak wpół kroku sie zatrzymał, zaskoczony xD za to mam nadzieję, że z koncertu Nightwisha wyjdę z jakimś łupem, kostką, pałeczką, a "jak Bóg da" to z czyimś ręcznikiem, jak jedna z moich koleżanek z koncertu Kamelotu xD