Hmm, moich związków? Co masz na myśli?

No może faktycznie przesadziłem z tym ogniem... Wiesz, nie miej mi tego za złe, ale ciuchy, to drogie rzeczy, więc... No sam rozumiesz
Snisi, nie słuchaj ich, bo oni tak zawsze gadają, jak przywitam jakąś dziewczynę

Nikt mnie tu nie lubi, więc rozumiesz...

Mam tutaj zaledwie kilku sojuszników (choć i oni powoli się wykruszają), ale jakoś daję radę. Jeszcze raz witam Cię na forum

PS: Czekam na PW xDD