Spoko - oczywiście, że nie mieliście złych intencji

prawda? Wszyscy to dobrze wiemy... Jestem już troszkę za stary, żeby się tym przejmować, choć, niektórzy mogą odebrać mój post jako żalenie się, jednak jest to bardziej zwrócenie uwagi i przedstawienie tego na forum, jako, że podczas meczy z Wami samobójstwem byłoby włączenie słuchawki i jakakolwiek próba tłumaczenia czegokolwiek.
Ted sprostowanie - to nie była żadna kłótnia, bo w takowej czynny udział muszą brać 2 strony, a ja tylko zgarniałem to co adresaci do mnie wysyłali, potrzebne czy niepotrzebne - lepiej sobie coś wyjaśnić na forum, niż pozostawiać niezręczną ciszę.
No ale resumując odpowiem tylko na główny zarzut, pomijając już całą resztę, bo ona jest raczej mało ważna:
Dlaczego zabijam tylko z silnej broni:
W meczu zespołowym (słowo klucz) gdy w drużynie ma się zawodników robiących końcowy wynik 1-10, 3-12 itp. wskazane jest jak najlepsze monitorowanie PW (power weapons), bo wiem, że wtedy mogę liczyć tylko na siebie, co też dobitnie czyniłem, jak zauważyliście, a tym bardziej na tak ciasnej mapie jak Szato.
To, że tak często z nich umieraliście z moich rąk, wskazuje bardziej na niewydolność Waszej drużyny, względem kontroli mapy, niż na to, że jestem nubem bo z nich zabijam.
Nie wiem czy oglądacie mecze najlepszych ekip na świecie w U3, tam bardzo duże znaczenie ma, która drużyna zdominuje strefę z daną PW. A duża część graczy na KB ma wsadzonego rpg'a lub hammer'a.
To podstawy zabawy online z U3 przecież.
Sami dobrze wiecie, że nawet jak mam takie ratio jak mam, to raczej szans w pojedynku z 2 graczami na raz na M9 większych nie mam, a najczęściej się tak zdarzało, że jak kogoś zabiłem to od razu Sebol wparował we mnie z BF i mnie dobijał

. Stąd najlepszym wyjściem do osiągnięcia celu jest kontrola broni, które mają takie pierdolnięcie, że nikt nie podskakuje.
Szato jest mapą małą ciasną w dodatku wypełnioną PW, więc już w zamyśle autorów była to mapa przeznaczona do ich jak najczęstszego używania.
Więc na pytanie: "dlaczego tak noobisz?" - odpowiadam, dlaczego tak nubicie, że ciągle Was z tych broni zabijam?

Doskonale wiem, że nie można ponosić zbiorowej odpowiedzialności za jednostkowe przypadki, bo jest to jak najbardziej niesprawiedliwe, sam mam też kolegów, którzy są bardzo w porządku, jednak czasami zachowują się względem innych Polaków, że aż mi wstyd jak z nimi gram, niestety, to chyba ta magia U3 tak działa i wyzwala tyle emocji, że trudno je opanować

.
No fajno, że sobie wyjaśniliśmy, bez spiny, dobrze, że jest jakaś reakcja na to co piszę - więc pozostaje mi tylko napisać do zobaczenia w randomowym meczu, lub w lidze - tylko pamiętajcie, że ja szybko biegam po PW i dupa może znów boleć:).
PS. jestem w GROMie
PS2. Do osób, które twierdzą, że wpis jest niepotrzebny - wiem, że zdecydowanie lepiej zadowolił by Was wpis z nową grą forumową w dziale offtopic niż wymazy starego pierdziela.