Ustawki - UC3, UC2 - Umawianie sie ... Dyskusja

[Woochi]

Ja już raczej mam ziomków do grania, ale jakby coś to jestem dziś dostępny raczej długo.

[Mr_Grieves]

masz ziomków, ale jakby coś to jesteś dostępny. hm, nie jestem pewny co to oznacza, więc zapytam się tak:
będziesz dzisiaj wolny o 20 na crushing?

[Woochi]

Mam na myśli to, że zazwyczaj jak spotykam swoich pewnych znajomych na PSN, to zazwyczaj zgadujemy się na co-opy, ale spontanicznie, więc "jakby co" jestem dostępny. Sądzę, że o 20 będę grał w Uncharted, ale nie mogę zagwarantować, że dołączę do waszego teamu.

[Mr_Grieves]

ja sądzę, że dzisiaj o 19:30 zjem kolacje, a potem zacznę grać w Uncharted 3. sądzę też, że raczej we 2 osoby nie będzie łatwo przebić się na crushing, ale chyba nie ma wyjścia. jak będziesz dzisiaj o 20, to dołączysz, a jak nie.......to nie. no to się umówiliśmy

[plampa97]

Od razu Wam napisze, że w dwie osoby nie dacie rady przejść żadnej mapy na crushing Ja raz byłem blisko przejscia Londyńskiego Metra we dwie osoby. Jak byście chcieli pomoc przy coopie to ja Wam mogę pomóc przejść Syrie i Metro. W ten weekend nie wiem czy dam rade. Powinienem być wolny w niedziele 15-17

[Woochi]

Ja nie gram co-opów we dwóch Została mi do szczęścia Syria i Klasztor na crushingu.

[plampa97]

W Syrii raczej w niedziele będę mógł pomóc. Na Klasztor już potrzeba dwóch bardzo dobrych graczy by przejść ja może i bym dał rade przejść drugi raz Klasztor na miażdżącym ale nie chce psuć sobie swojej psychiki

[kuba_uncharted]

Chciałby ktoś ze mną poprzechodzić co-op'y na miażdżącym ? Headset'a nie posiadam ale przy mądrym graniu jest on nie potrzebny

[Mr_Grieves]

kuba_uncharted, ja bym chciał. napisz tylko kiedy

[Voches]

Jeżeli ktoś chętny na kooperację na miażdżącym, to dodawać do znajomych i pisać.
Moje PSN ID: Voches.

[Woochi]

A ja to w ogóle mam koncepcję na hmm... "klan co-opowy". Oczekiwałbym dobrego zgrania, przez co rozumiem stały kontakt przez headset, organizację typu: jeden daje się złapać dusicielowi, drugi zabija, gracz A bierze PAKa, gracz B T-Bolta, etc. Widziałem maniaków, którzy mieli po 300 co-opów na crushingu i pojawiła mi się w głowie taka zajawka. Poza tym przydałby się ogarnięty team do wbijania skarbów, bo nota bene powtarzalność "misternych amuletów" czy "hiszpańskich kielichów" potrafi ...zirytować.

Jeśli ktoś lubi co-opy i chciałby grać na stałe z jedną osobą często, to chętnie zmontowałbym taki mały klan.

[saymon928]

Chetnie ale za słaby jestem

[Fayte]

ja chętnie dołączę

[AllMustDie]

Mnie tez możesz dopisać

[Woochi]

Ok, mamy w sumie całkiem niezły teamwork (patrz. Lotnisko ), ergo myślę że powinniśmy grać częściej.
Pisalibyście się dzisiaj na zbieranie skarbów w Syrii? Brakuje mi jednego skarbu do Skelzora, który prawdopodobnie ma grubas z PAKiem pod koniec. Jeśli skarbu nie będzie po zabiciu, to wszyscy się zabijamy i checkpoint, od nowa, ale myślę, że wiecie o co kaman. Vice versa, dawajcie wasze propozycje.