Seria FINAL FANTASY

[poikao]

Jaka jest wasza ulubiona część fajnala? Ja nie będę orginalny i powiem, że FF7. Grę kończyłem 3 razy - 90, 85 i 110 godzin   Genialna klima, genialne postacie, genialna reżyseria, super grafa (tak, nawet dzisiaj), no i świetny system walki. Wszystko proste a jednak głębokie.

Na drugim miejscu FFX - podobne zalety jak powyższa tylko klima troche kulała

Natomiast totalnie bez sensu były FF XIII - kurna ja nawet nie bardzo wiem jak w to grać. Ustawia się wszystko przed walką a potem klikasz tylko jeden przycisk, chyba, że ja czegoś nie wiem i nie umiem grać. Fodobnie z FF 7: Crisis Core, kurna samograj :/

[nvilol]

wszystko sie chowa przed FFIX! jedyny taki FINAL cukierkowa grafika i mistrzostwo swiata jesli chodzi o klimat i grywalnosc

kazdy inny final byl za... normalny taki realistyczny i to mnie odpychalo a FFIX spodobalo mi sie od razu meczylem PSone dluuuuuuuuuuugo

[poikao]

No i patrz, praktycznie jedyny fajnal którego nie liznąłem ale z tego co się orientuje to FF IX troche podobne jest do stareńkich fajnali - IV,V i VI - podział na klasy i takie

Może sobie nawet sprawie z PSN i na PSP-eku pogram

[nvilol]

serio nie wiem to moj jedyny final ktorego 3 krotnie przechodzilem taki genialny :p jak na tamte czasy filmiki byly fenomenalne! polecam inne mi sie nie podobaly poprzedniki z gosciem z duzym mieczem albo nastepcznie normani ludzie normalne miasta eeeee

[poikao]

Odśnieżamy

Gra ktoś z Was w FF XIII?

Mam, grałem, zniechęciła mnie. Szukam jakichś powodów, aby znowu zacząć w nią grać.

[ToYeK1987]

Ja Skonczylem 7,8,9,10 i 13 wedlug mnie najfajniejsza jest 10 fajne walki fabula ciekawa:) a odbiegajac od tematu polecam Chrono Crossa Wedlug mnie najlepsza gra Rpg jaka wyszla:)

[xCivis88]

wszystko sie chowa przed FFIX! jedyny taki FINAL cukierkowa grafika i mistrzostwo swiata jesli chodzi o klimat i grywalnosc

kazdy inny final byl za... normalny taki realistyczny i to mnie odpychalo a FFIX spodobalo mi sie od razu meczylem PSone dluuuuuuuuuuugo

Dokładam się do tego FFIX. Pózniej to już nie to samo FFX średnia, choć klimat całkiem fajny.
Skończyłem na FFXII której nawet nie przeszedłem do końca, bo tam to już był taki zamęt, że głowa mała.
A i Crisis Core był jak dla mnie całkiem sympatyczny