Temat na pewno spodoba się Kubie(Mam_downa). To dla ciebie downie

Zapewne słyszeliście w mediach jaki skandal wywołał Unibax Toruń w finale Enea Ekstraligi.
Dla nie wtajemniczonych żużlowcy z Torunia na polecenie prezesa klubu nie pojawili się w ogóle na stadionie w Zielonej Górze tym samym oddając mecz walkowerem. Rzekomym i najprawdopodobniejszym powodem był brak zgody przełożenia meczu ze względu na kontuzję Tomasza Golloba.
W moim mniemaniu klub powinien za to beknąć najwyższym możliwym wymiarem kary, czyli spadkiem do pierwszej ligi. Dlaczego aż tak surowo? Polska liga żużlowa jest uważana za najlepszą na świecie. Ścigają się niej cała czołówka speedway'a. Unibax rezygnując z meczu FINAŁOWEGO pokazał jak żałosna i nie profesjonalna jest nasza rodzima liga. Kara finansowa według mnie to bardzo łagodny wymiar kary. Lidze musza zapłacić 50tys., a Flubazowi jako zadość uczynienie za zwrot biletów 200tys. Przy czym z Falubazem mogą się sądzić i zapłacić jeszcze mniej, a jako, że to jeden z bogatszych klubów w lidze nie będzie to praktycznie żadna poważniejsza kara dla nich. Przypominam, że to miał być ostatni wyścig sezonu, wyścig finałowy na który zjawił się komplet kibiców. Jak w najlepszej lidze świata można oddać walkowerem finał?!
Spadając Unibax zostanie poważnie ukarany bo nie dostanie wynagrodzenia od ligi za ten sezon albo nawet jeśli będzie mocno okrojone, a w przyszłym sezonie zarobią jeszcze mniej bo będą tylko w I lidze. Co oznacza znacznie poważniejsze starty finansowe przez najbliższy rok bo już nie wspomnę, że pewnie sponsorzy też się odwrócą, ale to już sprawa torunian.
Poza tym będzie to dobry przykład dla innych, że nie warto powtarzać takich zagrywek. Bo gdyby to jeszcze była faza zasadnicza sezonu, ale ludzie to był finał, a raczej miał być.
Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat. Bo na forum ostatnio nie ma o czym pisać, a o tym mówi cała Polska, więc czemu i my nie mielibyśmy sobie porozmawiać o tym. Także piszcie i nikogo nie obrażajcie
