Czyli według ciebie ludzie w USA są jeszcze bardziej uważani za niedorozwojów ? Tam alkohol dozwolony jest od 21 roku życia.
Właśnie miałam to napisać.
DeNi, jak teraz po alkohol sięgają jedenastolatki, to co by było, gdyby był on dostępny od 16 lat? W sumie najważniejsze jest właśnie to, co napisał Don. Nastolatki rosną, dojrzewają nie tylko wewnętrznie. Alkohol w dużych ilościach nie jest zdrowy dla nikogo, a co dopiero dla dzieci, czy "prawie" dorosłych. Zresztą, moim zdaniem, jeśli o Polskę chodzi, to ta liczba 18 jest wręcz niewystarczająca. Każde pokolenie sięga po alkohol coraz wcześniej. Zapytaj swoich rodziców, jak to było 20-30 lat temu.

Moim zdaniem powinni tę liczbę zwiększyć co najmniej o 2.
Poza tym, znam niejedno miejsce, gdzie alkohol sprzedają nieletnim "Jakby co mówicie, że od żula kupiliście, jasne? I nie pić mi tutaj pod sklepem", ściągając na dodatek więcej niż od dorosłych. Business is business.