Więc moja teoria na temat piwa jest taka,
najgorszym piwem jest :
uwaga
uwaga
Twoje pierwsze piwo...
Pamietam jak kiedys spróbowałęm po raz pierwszy alkoholu (piwa), kupilem takie które wygladało na najbardziej porządne .... spróbowalem i było tak gorzkie że musiałem sie zmusić do wypicia... miałem w tedy chyba 17 lat ...
Tym piwem było uwaga uwaga : Tyskie
od tamtej pory starałem sie pić tylko Tyskie, i to właśnie piwo było moim numerem 1.
Ale oczywiście marketing, oszczędności i zachłanność sprawiły właśnie że Tyskie już nie smakuje jak kiedyś...
Chociaż i tak jest dla mnie numerem jeden z sentymentu. Ale zaczałem szukać tańszych odpowiedników,
i tutaj właśnie w Irlandii jest takim odpowiednikiem Carslberg, w promocji mozna kupic puszkę za 1Euro.
Przykladowa cena Tyskiego to 1,65e w lidlu/tesco lub 2,20 na stacji albo w jakims sparze.
Guinessa nie lubie i nie rozumiem fenomenu tego piwa ...
EB było modne jak ja jeszcze sie piwem nie interesowalem... kiedys mi kolega powiedzial ze wlasnie nigdzie nie mozna znalezc... i kiedys jechalem w trasę z ojcem i na jakiejś stacji benzynowej dorwalem wlasnie ten browar, i chcialem go sprobowac... smaku nie pamietam ale wiem ze nie bylo tragedii ale tesknic nie ma za czym bo jest mnóstwo podobnych browarów...
Co do Kasztelana to nie mialem okazji ale na pewno spróbuje .
Nie lubie pic słodkich browarów : Warka, Strong, Tatra, (Tatra Mocna jeszcze jakosc wejdzie)
Smakowych też nie lubie ... piwo musi miec smak piwa, a nie soczku czy sam nawet nie wiem czego ....
Zgadzam sie co do opini na temat malych browarów, i zblizam sie do momentu kumulacyjnego mojego wykladu,
otóż kiedyś tutaj w Irlandii w okolicach morza z Żoną znaleźlismy sklep alkoholowy, niby z zewnatrz jak każdy inny of licence ale w środku była cała sciana mało znanych marek piwa ...
Wybraliśmy najbardziej kontrowersyjna nazwe, mianowicie Delirium.

tutaj adres do strony browara :
http://www.delirium.be/Piwo to jest na prawde genialne, ma wspaniały głeboki gorzki smak, jest mętne w środku i potrafi zawrócić w głowie

W Irlandii jest mało popularne (tylko w tym jednym miejscu widziałem) i kosztowało chyba 4e jak nie wiecej,
dlatego pije tylko z jakiejś okazji, ale będąc we francji (gdzie jest bardziej popularny) spotkalem go w zwyklym osiedlowym sklepie to kosztuje okolo 2E.
To piwo na prawde kazdy powinien przynajmniej raz spróbować ... wtedy zmieni sie jego podejscie do Tyskiego i innych Polskich browarów, albo pokochasz albo znienawidzisz... jedno jest pewne, na pewno nie bedziesz obojętny
