Seba, wiem że dobrze biegasz (bo wspominałeś kiedyś), jesteś w tym dobry i tego nie neguję

. Bardzo fajnie. Ale wiedz, że bieganie a koszykówka to dwie odmienne rzeczy. Do jednego potrzeba dobrej sprawności fizycznej a do drugiej - dobrego biegacza, szybkiego refleksu, znajomości zasad i podstaw koszykówki, współpracy z partnerem, tzw. court vision na boisku, obrona itp. Jednym słowem - jest to dość trudne, musisz trenować regularnie żeby mieć dobrego skilla i generalnie trochę się tym interesować hehe

. Nie żebym był przemądrzały ale od dziecka uprawiam ten sport i go kocham, więc trochę już go zdążyłem poznać jaki jest. Tak samo tyczy się sprawa piłki nożnej czy siatkówki. Interesuję się nogą, lubię oglądać mecze i w ogóle, ale na boisku jestem słaby bo raz że nie gram, a dwa że nie rozumiem do końca konfiguracji ustawień na boisku i zmiany pozycji

. Przed telewizorem jest łatwo, ale w realu ciężej. No... i to tyle co miałem do przekazania na ten temat hehe

.
Fayte - no Lakersi dostali od Chicago bo są po prostu średni - ich era się skończyła rok temu, teraz czas na Rose'a i jego Bulls

.