Autor Wątek: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło  (Przeczytany 4527 razy)

Offline zalewaja

  • Level 21
  • *
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • A żyć możesz tylko za to za co mógłbyś umrzeć
    • Zobacz profil
Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« dnia: Grudzień 05, 2012, 23:00:10 »
PS3 kupiłem na gwiazdkę 2009.
Byłem wtedy z siebie bardzo dumny. Raz - że udało mi się tyle pieniążków uzbierać, a dwa - że w końcu będę miał swoją własną konsole do gier!

Szczerze to nigdy nie myślałem, że zajdę tak daleko- moją pierwszą grą była fifa street, a grać grałem ale na 15 calowym telewizorku ( swoją drogą nadal stoi sobie w szafie;) ) i to mi wystarczało.



Pamiętam jak dzień po kupieniu konsoli rejestrowałem się na playstation network - ach te emocje :D, myślałem sobie (myślałem) pewnie będę jednym z niewielu korzystających z tej usługi polaków! Co mi tam szkodzi, pościągam dema, może poznać kogoś fajnego. Hehe, aż się łezka w oczku kręci.
Drugą kupioną przeze mnie grą było uncharted 2. Myślałem : kupię tą grę tylko dla fabuły, pewnie jest wciągająca! Multi, a tam multi !Multi sobie daruję... przecież to zwykły badziewny dodatek do gry.
Heh ;) trochę się pozmieniało.

Tak, wyobraźcie sobie pamiętam mój pierwszy mecz w u2...pomyślałem sobie : będę pro, kiedyś na pewno mi się to uda!  Być może za rok, za dwa będę jednym z najlepszych.
Heh - wtedy jeszcze nie wiedziałem ile to tak naprawdę będzie mnie kosztować.
 
Gdy dowiedziałem się o istnieniu ligi u2 miałem dylemat : zapisać się? Pewnie jestem za słaby, nie będą mnie chcieli..
Drużyny były losowane z koszyczków - od najsłabszych do najlepszych.
http://unchartedleague.com/forum/index.php?topic=217.msg16210#msg16210

http://unchartedleague.com/forum/index.php?topic=657.msg15605#msg15605
Troszeczkę się zmieniło nie?
Właśnie. Pierwsze 3 mecze w lidze graliśmy tylko ja i Mateusz1983. (przeciwko 5 osobom) W dodatku jakimś cudownym sposobem wygrywaliśmy!
To właśnie dzięki temu wokół nas powstawało mnóstwo plotek, raz dobrych raz niestety i tych złych
Od tamtej pory trenowałem jeszcze więcej - wierzcie mi przynosiło to niesamowite efekty. Pierwszy szał, pierwsze pięć trupów. Coraz więcej osób zapraszało mnie do pojedynków 1v1 i to nie tylko polaków! Byłem już prawie pewien że osiągnąłem swój cel.
HaT istniał 3 edycje ligi uncharted.
Właśnie podczas tej pierwszej edycji poznałem czszkojada. Wpierw o nim słyszałem od kilku osób. Podobno, nie różniliśmy się ani trochę jeżeli chodzi o umiejętności. Serio - prawie każda osoba mogła mi to potwierdzić.
Co do reszty...kiedy go spotkałem - totalne przeciwieństwo. Przez długi okres czasu uważani byliśmy za jednych z naj (znów się chwale) polaków. Tak grałem z nim stracie 1v1 - jest to (dla mnie) jeden z moich największych wyczynów.
Okej wracamy do HaTu.
Każdy szanujący się gracz słyszał pewnie choć trochę o Szumie.
Przez całą ligę nie miałem konkretnego celu - pierwszą edycję przegraliśmy nie fartownie jednym punktem. Gdy Szum zaś wystartował w następnym turnieju - właśnie tą drużynę obrałem sobie jako cel. Chociaż spotkaliśmy się dopiero w finale, postanowienia nigdy nie zmieniłem ;)
I tak, macie racje szczęściem ale wygraliśmy. Kolejną edycję również.
Czy coś super słitaśnego wydarzyło się w moim życiu dzięki tym sukcesom? Nie. Nadal tu jestem, nie stałem się gwiazdą Hollywood, ani nie zarobiłem na tym żadnych pieniędzy ( nawet wydałem pieniądze na dodatki ;D) .
Jedyne co tak naprawdę zapadło mi w pamięć to rozmowa z kapitanem drużyny : od początku do końca naszej znajomości powtarzał mi w kółko abym nie zapomniał o dobrej zabawie i o tym że tak naprawdę to tylko gra - abyśmy nie dali się zwariować.
Nie ukrywajmy że HaT przestał istnieć prze mnie. Nie ma się czym chwalić - Mateusz zaczął za bardzo świrować, chciał powywalać połowę zawodników naszej drużyny, a ja (jak to ja) za cholerę nie chciałem do tego dopuścić.
W taki i oto sposób powstało HsC.
Często zadaje sobie pytanie czemu to zawsze ja mam podejmować tak ciężkie decyzje.
Przecież HaT mógł nadal istnieć....nic by się nie zmieniło. A teraz - jestem już w trzeciej drużynie ( nawiasem mówiąc również z zaje**stymi ludźmi)
--------------------------
Historię HsC już pewnie trochę znacie.
Do rUpla dołączyłem ze względu na ludzi. Nie będę ukrywać, że chciałem spróbować również czegoś nowego, chciałem dać szansę każdej drużynie.
Wiem, że przede mną jeszcze bardzo dłuuuga droga.
Nie wiem jak to wszystko dalej się potoczy, w co będę grał, kim zostanę w przyszłości ps3/ps4.
Wiem jednak jedno - miałem szczęście.
,,Nieważne w jaki sposób zaczynamy, czy też kończymy - ważne jest aby po każdym upadku wstać i iść dalej.' : Sir Francis zalewaja na łożu śmieci.
:D
A teraz wasza kolej - opiszcie mi swoją historię! Bo jestem ciekawy jak to się z tym rUplem dokładnie wszyściutko zaczęło. Jak do niego dołączyliście, w jaki sposób zaczynaliście swoją przygodę z ps3.
Powodzenia!



Offline natanek666

  • Level 21
  • *
  • Wiadomości: 680
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jest jeden noob . O bardzo " suchym " nazwisku :D
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 06, 2012, 08:28:42 »
Heh drużyna w której jest zalewka zawsze ma 1 lub 2 miejscie  :D :D :D
Dziecko szczęścia  8)

Offline ww200

  • Level *4
  • *
  • Wiadomości: 1479
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dominus vitae necisque
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 06, 2012, 09:01:57 »
Spróbuję ja coś napisać,oczywiście nie liczcie na taką powieść jaką napisał zalewka :D .
Konsolę kupiłem...............no właśnie,na samym początku zaczeły się schody :D ,ale mam przebłyski świadomości że w okolicach 2009 roku jak zalewaja ;D .Zakupiłem zestaw z U2 i K2,spełnienie marzeń  o zabijaniu x 2 :D .Jeśli chodzi o rUpl to sam nie wiem jak dołączyłem,zapewne jak to bywa ze wszystkim,pewnie przypadkowo :) .Wydaje mi się że dostałem zaproszenie od plampy,widać nie miał wtedy więcej znajomych żeby stworzyć drużynę :D .Nawet parę razy pytałem się jego co ja robię w reprezentacji,chyba do dzisiaj nie uzyskałem odpowiedzi ;D .W rUpl gram niegrając :) już drugi sezon i raczej ostatni,nie lubię zajmować miejsca lepszym i czas zejść na boczny tor :D .

Offline DUPAPA123

  • Level 21
  • *
  • Wiadomości: 779
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Visca el Barça!!
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 06, 2012, 18:51:51 »
Siema! Od razu na wstępie chciałem powiedzieć że troszkę jest napisane :D
Zapraszam do lekturki! Miłego czytania, enjoy!


Moja przygoda zaczęła się od dostania pod choinkę (2007r.) PS2 :) Marzylem o tej plejce od dawna... kuzyni mieli, zazdroscilem im niesamowicie... przyjezdzalem do nich, to od razu sie rzucałem na starą dobrą plejkę dwójkę ... i stało się na gwiazdkę .... 2007 rok wracam od babci, a tu stoi zapakowana PS2... grałem na takim oto telewizorku razem z bratem zazwyczaj w PES'a 2008


(telewizorek ze zdjecia jest jakis z netu, lecz miałem praktycznie identyczny :D)

Ogolnie na PS2 grałem w takie gry jak TEKKEN 5, PES (wtedy wolałem pesa od fify <lol:D>)pamietam jeszcze burnouta, naruto, gta i wiele innych... w dodatku wszystkie te gry jak i moja stara dobra PS2 stoi sobię na półce i co jakiś czas przywraca wspomniena :)

Potem dostałem PSP - w 2009 r. pod choinkę... Historia podobna jak z PS2, tylko że tutaj oczywiscie PSP wtedy bylo troszkę droższe, wiec musiałem częściowo tą kasę uzbierać... i stało się, pod choinkę dostaję PSP... i moją pierwszą grą na PSP był Tekken Dark Resurrection .... ale niestety teraz wszystkie gry które miałem na PSP sprzedałem, gdyż kiedy sobie przerobiłem, mam wszystkie gry na karcie pamięci... PSP ...gram na nim aż do dzisiaj :) Czasami się weźmie do szkoły... zawsze się weźmie na wakacje, do babi, wujka czy na inne takie sprawy :P Ogólnie PSP niezawodne, jestem z niego w ch*j zadowolony :)

PSP starego modelu 3004 czyli takie:


a ten "nowy" model PSP:



Moge się o nim wyrażić w sposób tragiczny... dwóch kolegów ma to PSP z nowego modelu... gra się na nim tak jakoś dziwnie... te przyciski typu Start czy Select są jakieś a'la dotyk, nie wiadomo co...

Ale do rzeczy... Klucz Programu czyli opowieść o PS3....

No więc przyszedł czas.... kuzyni zakupili sobie PS3 2010 roku na gwiazdkę.... przychodzę do nich... biorę bezprzewodowego pada do ręki...ojapier...e :D To jest coś zaje*stego! Akurat miałem troche kasy.... mialem ją z gwiazdki 2010... i postanowiłem sobie uzbierać na PS3...Niestety, w 2011 roku na gwiazdkę nie było mnie stać na PS3, niestety zbierałem troszkę za krótko... no więc wtedy dostałem fundusze po gwiazdce.... i zbierałem dalej... i nadszedł dzień, 25 czerwiec 2011 (pamiętam tą date dokładnie ;) ) Po roku szkolnym, 1 dzień wakacji... miałem wtedy jechać z tatą zobaczyć PS3 i sie zorientowac z cenami... (a że 24 czerwca miałem imieniny... dodały się kolejne fundusze, i kasy miałem akurat :D )ale każdy zna to "zorientowanie się".... PS trójka była taka tania, że po prostu nie mogłem się oprzeć, i namowilem tate, żebyśmy kupili już dzisiaj.... sam mówił, że sam tez tak pomyślał.... no i stało się! Kupiłem PS3. SOBOTA 21 06 2011 Kupienie PS3.... a że jeden kolega (Kamil2050) miał już PS3, więc postanowiłem sobie kupić m.in. z tych celów żeby pograć razem :D Moją pierwszą grą było Naruto Ultimate Ninja Storm 2 i Fifa 09... potem kilka ładnych miechów po... jakoś Wrzesień 2011 Kamil2050 przyszedł do mnie i przyniósł U2... i tak się zaczęła moja przygoda :) On w to maniaczył całymi dniami i godzinami...ja kupiłem sobie U2 od razu po tym, jak mi się spodobało... gra w multi, kampania... no i wiecie... Wrzesien 2009... a 1 Listopad była premiera U3... (Kamil2050 co chwile o tym nawijał, w szkole, na dworzu, po prostu wszędzie! xD)...No i nadszedł czas premiery... w jej dniu razem z Kamilem pojechaliśmy do sklepu, i kupiliśmy... graliśmy dzień i noc (dosłownie :P) no ale ja postanowilem zrobic platyne w U3... i niestety Kamil zaczął mnie momentalnie wyprzedzać w statach :P no więc taka jest historia mojego PS3 i przygoda z Unchartedem... lekturka niezła... sorka, ale poniosło mnie :) Myślę że fajnie się czyta :P Dodam że moja PS3 jest Slim i z naklejką U3 gdyż kupowałem pre order u3 i dostałem taką naklejkę... moja PS3 wygląda tak:



jak za duże, to otwórzcie w nowym oknie :)

I obecnie gram na takim telewizorku:



To tyle :D Piszcie czy wam się podobała historia ^^
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2012, 18:54:20 wysłana przez DUPAPA123 »

Offline CINEK10

  • Hall of Fame
  • Level *5
  • *
  • Wiadomości: 1723
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko martwi walczą uczciwie
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 06, 2012, 20:09:33 »
Jak to się wszystko zaczęło? Jeżeli chodzi o sam team to powstawał powoli. plampa po prostu pytał się wszystkich aktywnych użytkowników forum, którzy mieli ratio powyżej 1.0 o chęć dołączenia i reprezentowania portalu.  Na forum wtedy jakichś tłumów nie było, a ja byłem jednym z tych aktywniejszych użytkowników to zaproszone mnie do tego projektu.

Początki nie były łatwe wiele osób się zapisało i potem nie dawało albo znaków życia albo wypisało się. Będąc od początku w tej drużynie miałem okazję grać razem z Don'em, soulflor(chioane), robak i paroma innymi osobami których już niestety z nami nie ma, ale jestem pewien, że sercem są z nami :)
Najfajniejsze były pierwsze treningi w szczególności dla mnie :D. Jako że grałem wtedy jeszcze na TV i nie miałem słuchawek to z mojej kamerki było słychać echo i pełno odgłosów domowników. I zamiast się skupiać na trenowaniu ja męczyłem się z kamerką żeby ustawić ja tak aby było słychać tylko mnie. Praktycznie nic nie mówiłem i po 15min. wyłączałem kamerkę ;D. Graliśmy wtedy totalnie na odklep bez taktyki jakichś konkretnych celów po prostu for fun.

No i zaczęła się liga. Zaczęliśmy dostawać baty na sam start, ale niestety graliśmy zdecydowanie z przeciwnikami bardziej doświadczonymi od nas więc nie było jakichś wielkich histerii z tego powodu. Nie dało się nie zauważyć, że jednak wnosiłem coś do tej drużyny i przynajmniej ja uważałem, że jestem jej coraz bardziej potrzebny. Niestety wciąż grałem na TV u rodziców i musiałem o 19 kończyć grę :( Postanowiłem więc przyłożyć się do nauki żeby otrzymać na półrocze za dobre oceny ten oto monitor:


Zacząłem więcej grać i w dodatku nieco lepiej grać. W lidze zaczęliśmy trafiać na zespoły równe nam i odnieśliśmy łącznie dwa zwycięstwa w grupie. Być może powiecie mało, ale dla tak młodziutkiej drużyny jak rUpl było to nie lada osiągnięcie. Koniec końców okazało się że będziemy walczyć o 9 miejsce z P4F. Mobilizacja była wtedy na FULL bo chcieliśmy bardzo być na tym 9 miejscu zaczęliśmy troszkę więcej ćwiczyć i...
udało się wywalczyć 9 miejsce, a Sebol2435 został Najlepszym Asystentem IV sezonu.
Był to fajny sezon i fajny zespół szkoda, że kilka osób odeszło bo dawało atmosferę(robak ::)) Jednak na ich miejsce przyszli nowi lepsi i też fajni również tworzący super atmosferę, ale wybaczcie tamten zespół dał fundamenty i nie można go zapomnieć bo wielce się przysłużył rUpl. Aż się łezka w oku kręci :'( ;D

Ale jedziemy dalej. Zrobiliśmy sobie krótką przerwę, a potem ja zacząłem grać dużo z plampą w U2. Chyba przez to przemek uznał iż nadawałbym się na współkapitana rUpl. Parę osób zrezygnowało z gry dla rUpl i skończyło póki co karierę w PLU. Zaczęliśmy sprowadzać nowych zawodników do drużyny min. zalewaje, Mam_downa, Miachal, arkus16 i jeszcze jedna osoba. W między czasie stary skład też się nieco podszkolił i mieliśmy team. Potem już wiadomo kwalifikacje z tylko jedną porażką, grupa Polo z jedną porażką i awans z pierwszego miejsca no i w końcu grypa Mistrzowska również z tylko jedną porażką. W czasie sezonu z powodu pewnych sprzeczności zrezygnowałem z współ, a raczej już vice, kapitana. Było kilka poważniejszych zawirowań, ale pokonaliśmy je i staliśmy się Mistrzami. W tym sezonie udało mi się nawet zdobyć Najlepszego Asystenta więc był on bardzo udany.

Byłem świadkiem narodzin tego zespołu i nigdy nie przejdę do innego. Dlaczego? Dzięki temu zespołowi przeżyłem najpiękniejsze chwile, dzięki niemu stałem się lepszym zawodnikiem, dzięki niemu zostałem Najlepszym Asystentem, dzięki niemu dowiedziałem się o PLU, dzięki niemu mam PS3 w swoim pokoju. Zawdzięczam wiele temu zespołowi i będę w nim tak długo jak będą mnie w nim chcieli. Jeżeli już nie będą chcieli to zawsze będę im kibicować i gotowy pomagać jak tylko się da.

Mam nadzieję, że ta wspaniała przygoda będzie nadal trwać dla mnie i w dodatku z tymi samymi ludźmi :)

Offline kuba_uncharted

  • Level 21
  • *
  • Wiadomości: 615
  • Reputacja: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 06, 2012, 20:50:04 »
Teraz moja kolej... Nie będzie to może powalająca opowieść, ale zawsze coś ;D
Zaczęło się od tego, że mój super pro komputer nie był wstanie płynnie odtwarzać FIFA'y 11. Myślałem o zakupieniu nowego komputera, ale po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że jak kupię konsolę to wyjdzie taniej (no pewnie że wyjdzie taniej... nie wiem co mi wtedy odbiło z nowym kompem do gier).
Zastanawiałem się czy kupić Xbox360 czy PS3. Czytałem różne fora i zdecydowałem się na PS3.
Zbliżały się święta 2010/2011. Miałem trochę pieniędzy z komunii jeszcze ( na serio :D ), ale miałem ich za mało na konsolę. Błagałem taty, żeby mi dołożył i po długich i męczących próbach w końcu się udało. Zakupiłem PS3 Slim z 3 grami i pilotem w prezencie (320 gb). Gry to: WipEout HD Fury, Ratchet and Clank: Quest for Booty i najważniejsza... UNCHARTED 2. Ale nie o tych grach mi zależało, one były jako dodatki, a najważniejsza była FIFA 11 która dokupiłem. Byłem taki happy, że aż nie mogę tego opisać.
Po bardzo dużo przegranych godzin w FIFE, zdecydowałem się odpalić U2. Pierwsze wrażenia były niesamowite... Nie mogłem się odciągnąć od konsoli. Fabuła mnie tak wręcz wciągnęła jak czarna dziura :D
Przeszedłem tak kampanię może z 4-5 razy ;D i zakupiłem U1. Także byłem niesamowicie zachwycony, choć nie powiem przestraszyły mnie na początku te potworki na koniec gry, bo się ich nie spodziewałem kompletnie :P
Około 2 miesiące przed premierą U3 odpaliłem pierwszy raz multiplayer. Nie odpalałem wcześniej, bo sądziłem, że to będzie "shit". W tym samym czasie założyłem konto PSN ze swoim epickim nickiem ;D ( to już wyjaśniałem, dlaczego taki jest). Multi mnie o dziwo wciągnęło, choć byłem słaby i ratio miałem może 0.70.
Przyszła premiera U3. Grę zakupiłem 4 listopada, bo wcześniej nie miałem czasu pójść do sklepu. Oczywiście kampanią byłem zachwycony jak mysz serem ;) . Po przejściu kampanii, odpaliłem sobie multi i... byłem zły. Kompletnie mi się nie podobało. Na dodatek cały czas lamiłem :P Dopiero po około 2 tygodniach ogarnąłem multi i mi się spodobało. Na końcu grudnia lub stycznia w końcu doszedłem do ratio 1.00 :P Właśnie wtedy osiągnąłem formę życia (której nie odnalazłem i nie odnajdę). Drastycznie ratio zmieniło mi się na 1.40. Potem już tylko powoli wzrastało. Może w marcu spotkałem robaka na U3, zaprosiłem go do znajomych i zaczęliśmy sami grać. Napisał mi o tym właśnie forum. Miałem już tu konto, ale nie pisałem tutaj. Wtedy właśnie się przywitałem i zacząłem przygodę z wami ;) Do rUpl chciałem już dołączyć w pierwszym sezonie, ale sezon się już kończył i nie miało to sensu. Plampa mi wtedy obiecał, że mnie na pewno weźmie na drugi sezon i o to jestem. :)
W U3 spotkałem wiele wspaniałych ludzi, nie będę wymieniał, bo kogoś jeszcze obrażę, że go zapomniałem wymienić :P
Teraz rozdział z U3 się powoli kończy i możliwe, że na zawsze, ale szczegółów jeszcze nie będę pisał. :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2012, 20:53:01 wysłana przez kuba_uncharted »

Offline natanek666

  • Level 21
  • *
  • Wiadomości: 680
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jest jeden noob . O bardzo " suchym " nazwisku :D
    • Zobacz profil
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 06, 2012, 21:27:10 »
Ale wy macie piękne historie  :)
Więc tak ps2 kupiłem chyba w 2008 roku .
Grałem we wszystkie części naruto ultimate ninja storm  :P
Cała moja rodzina noł liviła w Tekenna 5  :D
Potem kupiłem uzywanego xboxa360 o boże to najgorsza rzecz jaką można zrobić w życiu  :-[ :-[ :-[
E razy musiałem go naprawiać straciłem 600 zł .
Kupiłem ps3 w lutym 2011 . grałem w naruto , killzona 2 , AC III ,
Kolega pożyczył mi Uncharted 1 .
Grę przeszłem byłem wtedy naprawdę niedzielnym graczem .
Póżniej obczajałem filmiki z u3 i kupiłem grę od razu po premierze .
I tak oto z nooba stałem się " noł livem "
Swoje pierwsze kroki w multi u3 stawiałem z Karoliną 13  :D :D :D
w lutym 2012 roku nadrobiłem zaległości i pożyczyłem od kolego U2 .
This is te end  ;)
Debilny post numer 478  :D :D :D

Offline Sebek17

  • Level *2
  • *
  • Wiadomości: 1027
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Moje gameplaye, unboxingi,poradniki na youtube
Odp: Nasza historia - czyli jak to się zaczęło
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 22, 2013, 19:41:16 »
Mam trochę czasu,więc napiszę jak to ze mną było :)
Wszystko zaczęło się w kwietniu 2002r,miesiąc przed komunią, Chrzestna nie wiedziała co mi kupić,więc ja powiedziałem konsole. Po Komunii,poszedłem do domu i tam czekało na mnie PS1 z dwoma padami i kilkoma grami jak np.Colin 1,fifa 200,Worms ,tekken, przygodówka gdzie chodziło sie mechanicznym pająkiem). grałem do upadłego,bardzo się cieszyłem z prezentu ale gdy nadszedł remont w domu zgubiła mi się ta konsola(ok.2008r.) xD
Potem(czyli w 2010r.) postanowiłem zakupić PSP,poszedłem do sklepu i kupiłem psp chyba 3004 jak się nie mylę z 2 grami: fifa 09 i The Sims 2 chyba :D nie nabawiłem się długo bo miesiąc po zakupie gdy nie było mnie w domu,przyszli goście z dziećmi i oni mi moje PSP rozwalili,Nie wiem do tej pory jak oni je znaleźli. Ekran poszedł w rozsypkę bo spadł na kant szafki a naprawiać się nie opłacało :( Byłem wtedy bardzo smutny lecz mama od razu mnie zaspokoiła bo powiedziała że na gwiazdkę dostanę nowa konsolę :D Nadszedł ten dzień. Byłem przekonany że dostanę PS2(nie wiedziałem ze ps3 istnieje xD) okazało się że w paczce jest PS3 z drugim padem i kilkoma grami jak :ACII, Need For Speed:Shift, Fifa 10, Little Big Planet. tego dnia i tego zdziwienia nigdy nie zapomnę :) Na początku grałem na takim TV:
Nadszedł dzień przeproawdzki do brodnicy i niestety musiałem pożegnać się z tym TV na rzecz jakiegoś gówienka od philipsa xD:
Grało się na nim strasznie :( O dziwo do PSN zarejestrowałem sie dopiero w zimę 2011r gdyż wtedy nie miałem routera :D Od razu zacząłem ściągać dema i grać w nie. Potem rozpocząłem granie w multiw: AC:BH, Uncharted 2 czy fifa 10.
Na Uncharted 3 czekałem ale nie aż tak aby zakupić w premierę więc poczekałem do gwiazdki i wtedy sobie kupiłem :) pamiętam jak wbijałem trofea i platyna była moją w Sylwerstra 2012r ;D 5 dni mi platyna zajęła :)
A jak dołączyłem do rUpl'a?? Proste ;) Zacząłem robić filmiki z u3 i nie tylko więc zasięgnąłem tytaj opini i wtedy plampa zafascynowany moimi wynikami zaprosił mnie do znajomych :D pewnego dnia jak grałem w MW3 dostałem wiadomość czy nie chciałbym dołączyć do rupl. Na poczatku niechetnie,bo nie wiedziałem czy sobie poradzę ale zgodziłem się : na poczatku strasznie lamiłem ale z każdym meczem szło mi coraz lepiej i lepiej co skutkowało zdobyciem mistrza Asystentów w IV sezonie ligi :) Potem nadszedł V sezon i wiedziałem ze moje umiejętności znacznie się zwiększyły i że jestem cennym zawodnikiem. I udało nam sie zdobyc mistrzostwo a ja zająłem 10miejsce w lidze z czego jestem cholernie dumny :) Ale już nie chce mi sie grać w ligach i ta Liga unchartedmaniaka moze byc moją ostatnią ligą w u3 :P tyle ode mnie. Oto moja historia. Wiem ze długa ale trudno. Męczcie się z czytanie. buahahahah
ps.aha i teraz gram na takim TV: