Widzę że jako jedyny preferuję staroświecką metodę humoru,czyli zbudowaną z takich literek które tworzą wyrazy

.
Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca się do sprzedawcy:
- Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia/wyjścia.
- Że co?
- Tfu... Pastę do zębów i papier toaletowy.
..................................................................................................
Rozmowa przez sex telefon:
- Poseksimy się?
- OK. Zaczynaj.
- W czym jesteś?
- W autobusie.
- Zdejmuję z ciebie autobus...
..................................................................
Jasio siedział sobie w klasie na geografii. Pani zaczęła pytać:
- Kto mi powie gdzie jest Pakistan.
- Ten brudas poszedł po kredę proszę pani.
...................................................................
- A ja sobie wczoraj kupiłem chiński samochód!
- Ulala... A jaka gwarancja?
- Dwuletnia.
- Fiu fiu... Dożywotnia.
...................................................................
Stara babcia idzie do apteki.
- Chciała bym sobie jeszcze trochę pofiglować z mężem. Znajdzie się coś? - mówi do sprzedawcy.
- Tak, tu ma pani 2 opakowania jedno z czerwonymi tabletkami jest dla pani, a drugie z niebieskimi dla męża. Proszę zażyć po 1 tabletce - mówi sprzedawca.
Babcia ucieszona wraca do domu. Myśli sobie, że 1 tabletka może nie wystarczyć więc wzięła całą garść tabletek. Mężowi dała czerwone, a sama wzięła niebieskie.
Babcie tak usztywniło, że przez miesiąc nie mogła się ruszyć, a mężowi pootwierały się rany z 2 wojny światowej.
......................................................................
- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w dupie...
.....................................................................
Diabeł mówi do Polaka Ruska i Niemca
-wypuszczę was jesli podacie mi jakaś liczbe i nie bede wiedział i le to jest, w przeciwnym wypadku zabije was
niemiec 12 mil morskich
-wiem ile to jest
-rusek rok swietlny
-wiem ile to jest
a ty??
-polak w "uj daleko"
-wytłumacz mi to
-polak zaczął się rozglądać,zobaczył drzewo i pyta się diabła
-widzisz tam to drzewo??
-tak
-to jeszcze w pizdu zanim.
.............................................................................................
Przychodzi dziewczyna do chirurga plastycznego w celu powiększenia biustu. Pokazuje lekarzowi swoją płaską klatkę piersiową i pyta:
- Da się coś z tym zrobić?
- Wie pani, prościej będzie uja przyszyć.