Sebol ma czesto fuksa

Takze wy po prostu mieliscie pecha

Jak dla mnie to nie Michal lagowal tylko Evil_Boy poniewaz jak go zabilem to wylecial mu jeszcze granat i chcialem go odrzucic, owszem wcisnalem trojkat i "odrzucilem" ale granat caly czas lezal na ziemi i sie swiecil

Aaa i przepraszam ale ja po prostu jestem taki ninja

Reszta team'u was zajmuje a ja sie wbijam od plecow

Taktyka 642434342422424 razy lepsza i bardziej profesjonalna od campienia (polecam

)

Ogolnie dzieki za mecz i (jak zwykle) za przysuniecie sie kogos (Evil_Boy) z 3 metrow i zabicie z buly

Zawsze mam takie szczescie

Mecz byl fajny, zero spiny

Michal mnie najbardziej rozwalil jak powiedzial ze on jest na pelnym luzie (nogi na stol i lezy sobie) co widac po jego statach xD Dzieki niemu ja tez sie zbytnio nie spinalem i mecz przebiegl w milej (prawie swiatecznej) atmosferze

Dzieki chlopaki za gre

PS. Gepard, no niestety miales pecha ze akurat trafiales na mnie i to jeszcze dostawales w plecy
